Rolnicy z Jasnej podziękowali za plony i uczcili zakończenie żniw. Dożynki miały uroczystą oprawę i zintegrowały mieszkańców wsi i osiedla.
Uroczystość rozpoczęła msza święta koncelebrowana przez ks. dr Waldemara Janiaka. Po nabożeństwie, kolorowy korowód z wieńcami dożynkowymi przeszedł na plac przy świetlicy wiejskiej. Chlebem podzielili się z mieszkańcami burmistrz Dzierzgonia Kazimierz Szewczun i ksiądz proboszcz Waldemar Janiak. Starostami dożynek byli Małgorzata Moller Knudsen z osiedla wiejskiego Jasna oraz Marek Skucha ze wsi Jasna.
Mieszkańcy obu miejscowości przygotowali typowo dożynkowy wystrój kościoła: były zboża, zioła i płody rolne. Nie zabrakło też wieńców dożynkowych. Jedne przygotowało Stowarzyszenie Mieszkańców Wsi Jasna, a drugi Osiedlowe Stowarzyszenie w Jasnej.
Nie byłoby dożynek bez poczęstunku. Wyśmienitą grochówkę przygotowała tradycyjnie Jerzy Sokołowski, a gospodynie z Jasnej zadbały o pyszne ciasta.
- Cieszę się, że zwyczaj organizacji dożynek powraca – mówi burmistrz Dzierzgonia Kazimierz Szewczun. – Zmienia się mentalność mieszkańców, którzy starają się przywrócić tradycję świętowania zakończenia żniw. Dożynki stają się jednym z najważniejszych świąt w każdej miejscowości. Wieńce zawsze są pięknie i starannie wykonane.
Zabawa w Jasnej trwała do późnych godzin nocnych.